Robert
Po imprezie wróciłem do domu o 3. Trochę zabalowaliśmy,ale o to nam przecież chodziło. No i mogę powiedzieć,że 'misja wykonana'. Illy poznał dziewczynę.Ma na imię Roksana. Jest pół Niemką-pół Polką. Urodziła się w Polsce,ale od małego mieszka w Niemczech. Widziałem,że od razu wpadła mu w oko i znaleźli wspólny język. Jest śliczną,wysoką brunetką,która spodobałaby się każdemu,ale ona wybrała właśnie mojego przyjaciela. Bardzo się z tego cieszyłem.
Z imprezy wróciłem lekko skacowany,więc wziąłem prysznic i od razu położyłem się spać.
Obudziłem się około 11. Bolała mnie głowa i źle się czułem. Poszedłem do kuchni,by wziąć jakiś proszek przeciwbólowy. Zawartość leku wsypałem do szklanki z wodą. Całość wymieszałem i wypiłem jednym tchem. Wróciłem do sypialni i położyłem się do łóżka przykrywając kołdrą pod samą szyję. Dzisiaj wracają Marco i Daria z Paryża. Muszę trochę ogarnąć dom przed przyjazdem mojego współlokatora. Mimo bólu głowy,wstałem z łóżka i doczłapałem się do kuchni. W zlewie były naczynia,a na podłodze różne paprochy i okruchy. Musiałem zrobić 'większe porządki',niż tylko wytrzeć kurze i pozamiatać. Wróciłem do pokoju,wyjąłem z szafy ubrania i poszedłem do łazienki się przebrać. Gdy byłem już ubrany,umyłem zęby i twarz. Od razu poczułem się lepiej. Poszedłem do kuchni i pomyślałem,od czego najlepiej zacząć. Doszedłem do wniosku,że najpierw wytrę kurze. Wziąłem szmatkę i pronto i poszedłem do salonu. Dość szybko się z tym uwinąłem. Następnie odkurzyłem cały dom. To było dość czasochłonne zajęcie,ale w miarę szybko się wyrobiłem. Na koniec umyłem wszędzie podłogi. Po skończonej pracy byłem z siebie bardzo zadowolony. Co prawda zajęło mi to trochę czasu,ale efekt końcowy był tego wart. Dochodziła godzina 13. Pomyślałem,że ugotuję coś na obiad. Otworzyłem lodówkę,by sprawdzić co mam do wyboru. W lodówce świeciło pustkami. Trzeba wybrać się na porządne zakupy. Darowałem sobie gotowanie i sięgnąłem po telefon,by zadzwonić do Illy'ego.
-Halo?-odebrał
-Siema,Stary. Jak po imprezie?-zapytałem i uśmiechnąłem się sam do siebie
-Super! Roksana podała mi wczoraj swój numer i idziemy dzisiaj do kina-odpowiedział radośnie
-To gratulację-odpowiedziałem równie wesoło
-A jak u Ciebie? Kiedy przyjeżdża Julka?-zapytał
-Wszystko w porządku. Dopiero skończyłem sprzątać-powiedziałem-nie wiem,ale mam nadzieję,że jak najszybciej-odpowiedziałem na drugie pytanie
-To zadzwoń do niej i spytaj-powiedział Illy
-Taki miałem zamiar,ale nie chcę się narzucać. Sama nie dzwoni,ani nie pisze-odpowiedziałem obojętnie
-To pewnie dlatego,że wczoraj czekała na telefon od Ciebie,głupku!-powiedział Gundogan
-Fuck,Stary! Wróciłem skacowany i całkiem wyleciało mi to z głowy. Jak mogłem..-odpowiedziałem łapiąc się za głowę
-Nie płacz teraz,tylko dzwoń do niej!-powiedział Illy
-Dzięki,Stary-odpowiedziałem i szybko rozłączyłem się
Od razu wybrałem numer mojej ukochanej i nacisnąłem zieloną słuchawkę.
-Ooo,Pan Lewandowski zaszczycił mnie swoim telefonem-odebrała żartobliwie
-Haha,bardzo śmieszne. Przepraszam Cię Kotku,ale wczoraj późno wróciłem z imprezy i nie chciałem Cię budzić,a dzisiaj prawdę mówiąc,niedawno się obudziłem i dopiero skończyłem sprzątać dom-powiedziałem zawstydzony
-Mhm,nic się nie stało,rozumiem. I jak z Gundoganem?-zapytała
-Świetnie! Poznał już dziewczynę,Roksanę,dzisiaj spotykają się...-odpowiedziałem
-To super-powiedziała
-Tęsknię za Tobą-powiedziałem czule
-Ja za Tobą też. Poczekaj jeszcze trochę,niedługo przyjadę-odpowiedziała ciepło
-Nie mogę się już doczekać-powiedziałem
-Kochanie,muszę kończyć,mama coś chce ode mnie i muszę zejść na dół. Kocham Cię,pa-rzekła
-Ja Ciebie też-odpowiedziałam i rozłączyłem się
Julka
Gdy skończyłam rozmawiać z Robertem wyszłam z pokoju sprawdzić,co chce ode mnie mama. Zeszłam po schodach,a nagle ku moim oczom ukazali się... Marco i Daria!
-Wow,a co Wy tu robicie?-powiedziałam zdziwiona
-Przyjechaliśmy,by zabrać Cię do Dortmundu-odpowiedziała radośnie Daria
-Jejku,jak się cieszę!-odpowiedziałam i rzuciłam się przyjaciołom na szyję
-To zbieraj się-powiedział Marco i uśmiechnął się
-Aaa.. jak było w Paryżu?-zapytałam
-Cudownie! Szczegóły odpowiem Ci innym razem-powiedziała Daria i uśmiechnęła się
-No może nie wszystkie szczegóły-dorzuciła po chwili i spojrzała znacząco na Marco
Uśmiechnęli się do siebie.
-To ja lecę na górę zabrać najpotrzebniejsze rzeczy i możemy jechać!-powiedziałam i pobiegłam do swojego pokoju
Weszłam do pokoju,wyjęłam walizkę i władowałam do niej pierwsze lepsze ubrania. Schowałam jeszcze piżamę,bieliznę i gotową do wyjazdu kosmetyczkę. Dopięłam torbę i zeszłam z nią na dół.
-Jestem gotowa!-krzyknęłam schodząc po schodach
-To super,jedźmy-powiedział Marco
-Pójdę jeszcze pożegnać się z rodzicami-powiedziałam i pobiegłam do salonu
Tata dał mi do ręki 400 Euro i uśmiechnął się. Podziękowałam mu,przytuliłam się do niego i mamy i wróciłam do przyjaciół. Wyszliśmy z domu i podeszliśmy do auta Marco. Schowałam swoją torbę do bagażnika i usiadłam z tyłu.
-A Robert wie,że przyjechaliście po mnie?-spytałam
-Nie,nic nie wie! To będzie niespodzianka-odpowiedział pełen entuzjazmu Marco
-To super! Jak weszliście do domu,właśnie z nim rozmawiałam-powiedziałam
-Co mówił?-zapytał blondyn
-Byli wczoraj na imprezie z Gundoganem,wrócił lekko skacowany i sprzątał dom-odpowiedziałam i zaśmiałam się
-Gundogan.. Nie przepadam za nim-powiedział Marco zmieniając ton głosu
-Dlaczego?-zapytałam zdziwiona
-Próbuje zniszczyć przyjaźń moją i Roberta. Żadna dziewczyna z nim nie wytrzymuje. To straszny babiarz-odpowiedział z pogardą
-Robert wypowiadał się o nim w samych superlatywach-powiedziałam zaskoczona
-Bo przy nim jest całkiem inny. Wie,jak podlizać się Robertowi. Gdy ten miał problem,jeden telefon do Lewego i co? Już jest obok niego. To się nazywa prawdziwy przyjaciel. A gdy Robert ma jakiś problem,może liczyć tylko na mnie i Mario-odpowiedział Reus
-Ja go nie znam,więc nie będę go oceniać. Jeśli go poznam lepiej,dopiero się wypowiem na ten temat. Nie chcę nikogo osądzać-powiedziałam
-Kto wie,może teraz się zmienił. Po rozstaniu z Sarą strasznie cierpiał. Może i ja źle go oceniłem i zyskuje przy bliższym poznaniu..-zmienił nagle swoje zdanie Marco
-No właśnie,ludzie się zmieniają-odpowiedziałam z uśmiechem
-W sumie to widzimy się tylko na meczach,nie rozmawialiśmy ze sobą prywatnie. W drużynie jest dużo ludzi,nie zawsze jest czas,żeby nawet porozmawiać z przyjaciółmi,a co dopiero z osobą,której się prawie nie zna. Może jeszcze się polubimy-powiedział Marco i uśmiechnął się
-Na pewno!-odpowiedziałam i odwzajemniłam uśmiech
Po dwóch godzinach dojechaliśmy pod dom Marco i Roberta. Chłopak zaparkował auto i wysiedliśmy. Wyjęliśmy z bagażnika walizki i podeszliśmy do drzwi. Marco zadzwonił dzwonkiem
Robert
Gdy siedziałem w salonie i oglądałem telewizję,zadzwonił dzwonek do drzwi. Zerwałem się z kanapy i pobiegłem otworzyć. Otworzyłem drzwi i nie mogłem uwierzyć własnym oczom! Przed drzwiami oprócz Marco i Darii stała Julka! Tak,moja Julka! Podeszła do mnie i rzuciła mi się na szyję. Mocno ją przytuliłem. Gdy odeszliśmy od siebie,Marco i Daria powiedzieli wspólnie:NIESPODZIANKA!
-Udała Wam się-powiedziałem z uśmiechem
-To my pójdziemy się rozpakować,a Wy sobie 'pogadajcie'-powiedziała Daria i pociągnęła za sobą Marco
Gdy zniknęli już w korytarzu, wziąłem walizkę Julki,rzuciłem ją gdzieś w kąt i zaczęliśmy się namiętnie całować. Nie widzieliśmy się kilka dni,więc musieliśmy nadrobić. Wziąłem dziewczynę na ręce i dalej się całując zaniosłem ją do swojej sypialni zamykając drzwi na klucz.
Wróciłam! Jest rozdział i dziękuję za komentarze pod ostatnim <3
Aż cieplej na sercu się robi,jak je czytam :)
Mam nadzieję,że rozdział może być i następny jutro! ;]
Jeśli macie jakieś pytania,to walcie śmiało na ASKU :)
Jaka nispodzianka :D jej! Robert jest taki słodki wobec Julki :)) suuuuuper rozdział. Czeeekam na nextaaaa <3 pOzDrO :D
OdpowiedzUsuńBoże to jest genialne!
OdpowiedzUsuńpiękny rozdział dawaj kolejny!
OdpowiedzUsuńKocham Cię Julka ♥
OdpowiedzUsuńah wkońcu Julia i Robert:333 może teraz jakieś sceny łóżkowe Rokasny i Ilkaya & Julki i Lewego? *.*
OdpowiedzUsuńfajny rozdział
OdpowiedzUsuńŚWIETNE <3
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać kolejnej części . ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne.
Kochaaaaam ! < 3
OdpowiedzUsuń