niedziela, 9 czerwca 2013

Rozdział XIX

Robert
Nie chciałem się z nią tak szybko żegnać. Spędziłem w Polsce 2 dni i już musiałem wracać. Oczywiście to był mój wybór,ale muszę pomóc Illy'emu. W końcu to mój przyjaciel. Nie chcę,by sobie coś zrobił,czy wpadł w depresję. Sara była dla niego wszystkim. Od dłuższego czasu źle im się układało i ona w końcu poszła do innego. Chłopak całkowicie się załamał. Słyszałem to po jego głosie. 
Powoli dojeżdżałem do Dortmundu. Na autostradzie nie było ograniczeń,więc jechałem szybko. Byłem zwolennikiem szybkiej jazdy i lubiłem porządnie docisnąć pedał gazu. W ciągu 40-stu minut dojechałem pod dom. Marco i Daria jutro wracają z Paryża,więc tę noc spędzę sam. Zaparkowałem samochód,wyjąłem walizkę i wszedłem do domu. Zaniosłem torbę do swojego pokoju i sięgnąłem po telefon,bo zadzwonić do Illy'ego. 
-Halo?-odebrał telefon
-Siema,Stary. Jestem w Dortmundzie. Gdzie się spotkamy?-powiedziałem
-To super,że już jesteś. Możesz wpaść do mnie? Jestem w kiepskim stanie,żeby gdzieś wychodzić-odpowiedział
-Jasne,będę za 30 minut-powiedziałem i rozłączyłem się
Poszedłem jeszcze do łazienki wziąć szybki prysznic po podróży i przebrałem się. W międzyczasie napisałem  do Julki sms'a,że już jestem i wieczorem zadzwonię. Po 10-ciu minutach siedziałem już w samochodzie. Po chwili dojechałem do domu Gundogana. Wyszedłem z samochodu,zaparkowałem i zadzwoniłem do drzwi. Po kilku sekundach usłyszałem głośne "proszę". Nacisnąłem klamkę i wszedłem do środka. Dom Illy'ego był w strasznym stanie. Na stole walały się pudełka po pizzy,a na podłodze były porozrzucane puste puszki po piwie. W zlewie leżał stos naczyń,a lodówka świeciła pustkami. Sam Gundogan leżał na kanapie i oglądał telewizję. Całkiem się zapuścił. Nie wstawał z kanapy,pił piwo i jadł pizzę. 
-Stary,co się tu dzieje?!-zapytałem oburzony próbując podnieść z podłogi puste puszki piwa
-Nie mam na nic ochoty. Mam strasznego doła-odpowiedział obojętnym głosem 
-Przecież to,że zostawiła Cię dziewczyna,to nie jest koniec świata!-powiedziałem chcąc go pocieszyć
-Ona była dla mnie całym światem-powiedział smutno
-Stary,tego kwiata jest pół świata!-odpowiedziałem próbując zażartować 
-Tobie łatwo mówić. Masz dziewczynę. Ona kocha Ciebie,a ty ją. Idealna para-odpowiedział zdołowany
-Dzisiaj wieczorem idziemy się zabawić. Musisz w końcu wyjść do ludzi,zapomnieć o niej,rozerwać się-powiedziałem 
-No nie wiem,czy tak będę potrafił-odpowiedział przygnębiony
-Idziemy i koniec! Teraz weź się za siebie. Idź weź prysznic,ogól się,uczesz, ładnie ubierz. Ja spróbuję ogarnąć ten bałagan-powiedziałem rozglądając się dookoła
-Masz rację,muszę o niej zapomnieć!-odpowiedział z entuzjazmem
-No i to rozumiem-odpowiedziałem z uśmiechem i przybiliśmy sobie piątkę
Illkey poszedł do łazienki wziąć prysznic i ogarnąć się. Ja wziąłem duży worek na śmieci i zacząłem wrzucać do niego puszki. Gdy wydawało mi się,że to już wszystkie,wsadziłem do worka jeszcze kartony po pizzy i zawiązałem worek. Wyszedłem przed dom i wrzuciłem go do kosza. Sięgnąłem jeszcze po miotłę i mopa i sprzątnąłem podłogę w salonie. Końcowy efekt wyglądał zadowalająco. Po chwili z łazienki wyszedł całkiem inny Illy. Był przebrany,ogolony,uczesany i było czuć od niego perfumami.
-No,Stary,teraz każda laska Twoja!-powiedziałem i zaśmiałem się
-Muszę szybko o niej zapomnieć!-odpowiedział mój przyjaciel i uśmiechnął się
-Tylko pamiętaj,nie próbuj się pocieszać pierwszą lepszą,żeby zrobić Twojej byłej na złość. Nie idź do łóżka z pierwszą panną-powiedziałem pouczająco i wybuchnęliśmy śmiechem
-Głowa spokojna-odpowiedział Illy i zaśmiał się
-No to mamy jeszcze 2 godziny do wyjścia. Ja pojadę do siebie i za godzinę przyjadę tu i pojedziemy do klubu-powiedziałem
-Spoko,będę czekał-odpowiedział Gundogan
Nic nie odpowiadając wyszedłem z domu,wsiadłem go samochodu i pojechałem do siebie.
Julka
Niedawno wróciłam z kina. Zadzwoniła do mnie Jagoda,moja przyjaciółka i zaproponowała wspólny wypad do kina. Długo się nie widziałyśmy,więc nadrobiłyśmy zaległości. Kino to był wspaniały pomysł. Świetnie się bawiłam i nie żałowałam,że poszłam. Siedziałam w swoim pokoju i przeglądałam internet. Weszłam na Facebooka i Photobloga. Strasznie brakowało mi Roberta i tęskniłam za nim. Byłam przyzwyczajona do tego,że każdy dzień spędzaliśmy razem. Powoli będę musiała się odzwyczaić od tego,że co ranek budzę się obok niego. Niestety. Dzisiaj wieczorem ma do mnie zadzwonić. Czekam na telefon. Chcę usłyszeć jego ciepły,aksamitny głos. Za 3 dni jadę do niego na klika dni. Bardzo się cieszę,że rodzice się zgodzili i opłacą mi wyjazd. Planujemy od następnego semestru razem z Darią przenieść się na stałe do Dortmundu. Pójdziemy tam na studia i obie będziemy blisko swoich ukochanych. 
Robert
Dojeżdżałem pod dom Ill'yego. Wysiadłem z samochodu i zadzwoniłem do drzwi. Po chwili otworzył je mój przyjaciel. 
-No proszę,Stary,jaka przemiana-powiedziałam i zaśmiałem się
-Wiesz,starałem się-odpowiedział i zamknął drzwi za sobą wychodząc
Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do najlepszego klubu w mieście. Zaparkowałem i wysiedliśmy. Przy wejściu stał ochroniarz,który bez problemu wpuścił nas do środka. W klubie panował świetny klimat. Podszedłem do baru i zamówiłem po drinku na rozluźnienie. Wypiliśmy po jednym i poszliśmy na parkiet. Nie wiedziałem,że z mojego kumpla taki dobry tancerz. Nagle obok niego pojawiła się wysoka,śliczna brązowowłosa dziewczyna. Illy'emu od razu zaświeciły się oczy. Widziałem,że mu się spodobała. Oddalił się z nią i poszli do baru widziałem,że postawił jej drinka i poszli na parkiet. Cieszyłem się,że ktoś wpadł mu w oko. 
                       
Jest rozdział i pozdro dla Roksany <3 Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie,bo dowiedziałam się,że Robert zostaje w BVB <3 Jak ja się cieszę!
Mam też dla Was może nie najlepszą wiadomość. Jutro nie będzie rozdziału,bo wyjeżdżam na 2 dni do rodziny. Jadę jutro rano,a wrócę we wtorek,więc rozdziały tylko jutro nie będzie,we wtorek nadrobię <3
Proszę jeszcze o lajki TU , TU I TU . DZIĘKUJĘ! 

12 komentarzy:

  1. cudowny rozdział! Podoba mi się! Dobrze że Schmelle dała linka do tego wspaniałego bloga. Serdecznie pozdrawiam! ((:

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak nazywa się ta dziewczyna której spodobał się Ilkey?; **
    + Julka cudownie piszesz!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże jesteś świetna! Taka młoda a tak ładnie piszesz. Szkoda że jedziesz. Zakochałam się w Twoim blogu ;33

    OdpowiedzUsuń
  4. Im więcej masz wyświetleń tym ładniej piszesz!:P
    Pozdrawiam Julka

    OdpowiedzUsuń
  5. ej czekaj czekaj Roksana to czasem nie Schmelle?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,to ona <3 Jest cudowna,reklamuje mojego bloga, a uwielbia Gundogana,więc chcę jej się choć trochę odwdzięczyć :)

      Usuń
  6. kocham Ciebie i Twojego bloga <333

    OdpowiedzUsuń
  7. ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Chce nowy rozdział. Jestem chłopakiem i czytam takie coś hehe

    OdpowiedzUsuń
  9. Już nie mogę się doczekać nowego rozdziału. Fajnie by było jakby Julia i Robert mieli nagle dziecko :D

    Pozdrawiam, cristinesart.blogspot.com ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Nadrób 2dni dlugaśnym rozdzialikiem :) KOCHAM TEGO BLOGA JĄ<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 :-*

    OdpowiedzUsuń